Bezpieczne wakacje
Koniec roku szkolnego to dla wszystkich dzieci wyczekiwany okres. Dla rodziców to czas dylematów jak te wolne miesiące zagospodarować swoim pociechom. Czas wyjazdów, długich i uciążliwych podróży czy choćby krótkich wypadów za miasto wiąże się z różnymi niebezpieczeństwa. Poza tym nadmierna ilość czasu wolnego również owocuje inicjowaniem sytuacji zagrażających zdrowiu. Niestety nie ma idealnego środka, który zapewni dziecku maksimum bezpieczeństwa, jednakże należy jak najbardziej redukować stopień ryzyka. Ważne jest obopólne zaufanie. Dziecko powinno mieć poczucie, że ze wszystkim może do nas przyjść, nawet jak coś jest wstydliwe czy krępujące. W rozmowie nie oceniajmy, a wysłuchajmy! Mówiąc o różnych zagrożeniach nie chcemy dziecka wystraszyć, ale nauczyć go jak ma zadbać o własne bezpieczeństwo.
Oto kilka podpowiedzi na co uczulić dzieci i o czym powinniśmy sami pamiętać:
• Przed wyjazdem na obóz czy kolonie musimy dobrze przygotować swoje dziecko, nie tylko zaopatrując je w odpowiedni ekwipunek, ale i wyjaśniając mu wszystkie zasady, których przestrzeganie zapewni mu bezpieczeństwo.
Na czas wyjazdu opiekę nad dzieckiem przejmuje wychowawca. Dziecko powinno wiedzieć, że jeśli będzie potrzebowało pomocy, rady, także wtedy gdy źle się czuje lub coś zgubiło, zawsze może liczyć na wychowawcę.
• Dla bezpieczeństwa dziecka musimy mu uświadomić, że nie wszyscy dorośli są dobrzy i również wśród opiekunów może zdarzyć się zły człowiek. Musi wiedzieć, czego obcy dorosły nie powinien robić, np. dotykać je w intymne miejsca, nadmiernie przytulać, całować.
• Dziecko musi wiedzieć, że nie wolno mu bez wiedzy i zgody wychowawcy wychodzić poza teren ośrodka. Nie może np. wyskoczyć po picie, czy jedzenie nawet gdy sklep znajduje się w pobliżu.
• Gdy podróżujemy z mniejszym dzieckiem zatłoczone plaże, dworce, centra handlowe to miejsca, w których możemy szybko stracić z oczu dziecko. W tłumie wystarczy tylko chwila, by dziecko się zagubiło. Taka sytuacja jest szczególnie stresująca i dla rodziców, i dla dziecka. Policjanci, pracownicy ochrony, czy zwykli ludzie często mają trudność z porozumieniem się z młodym człowiekiem, gdyż często jest ono zapłakane, roztrzęsione i przede wszystkim przerażone. Dobrym pomysłem jest opaska, którą możemy założyć dziecku przed podróżą. Umieszczamy na nich dane kontaktowe takie, jak numer telefonu rodziców, imię i nazwisko dziecka, adres.
Ale nie możemy pominąć, by przed wybraniem się w podróż porozmawiać z dzieckiem i wytłumaczyć mu, jak należy postępować i zachowywać się w takiej sytuacji.
• Gdy mamy w domu nastolatka dobrze jest porozmawiać o używkach. Gdy ktoś chce poczęstować, zawsze może powiedzieć „nie”. W odmowie nie ma niczego wstydliwego. Ważne, żeby dziecko rozumiało, że w ten sposób dba o swoje bezpieczeństwo.